czwartek, 28 grudnia 2017

Design thinking z licealistami

Metodę pracy nad innowacjami zwaną design thinking poznałam na kursie z kreatywnych technik pracy i mnie zauroczyła poziomem empatii, jaką się trzeba wykazać przy tworzeniu "persony". Wykorzystałam moment, gdy rozmawialiśmy o zmianach w miastach, by nauczyć licealistów, jak wykorzystywać to narzędzie przy projektowaniu zmian właśnie. Pierwotnie mieliśmy rozmawiać o naszym mieście, ale pomyślałam, że łatwiej będzie jednak skoncentrować się na temacie im bliższym, czyli szkole.

 ZADANIE 1
Czas: 20 min
Na początku tworzyliśmy "personę". Tu jest to typowy uczeń szkoły licealnej. Opisujemy, co taka osoba czuje, widzi, słyszy, mówi. Wszystko, by poczuć, jak to jest być uczniem. (Gdyby moi kursanci musieli się wczuć w osobę, którą nie są byłby efekt "wow" w momencie odkrycia, że po drugiej stronie też jest człowiek ze swoimi emocjami i problemami. Tu tego efektu nie było).


ZADANIE 2
Czas: 20 min
Następnym krokiem było opracowanie typowego dnia w szkole naszej persony rozpisując po kolei wszystkie aktywności.

ZADANIE 3
Czas: 20 min
Kolejnym etapem w design thinking jest dopasowanie do każdej aktywności tego, co dana firma (tu szkoła) ma do zaoferowania, by ułatwić realizację potrzeb klienta.
Ostatnim, najciekawszym etapem w tej części jest projektowanie możliwych rozwiązań, które w jeszcze lepszym stopniu dostosowałyby firmę do potrzeb jej klientów.



ZADANIE 4
Czas: 15 min
Prezentacja prac pozostałym grupom

Prace wyszły wspaniałe, w całości po angielsku. Po angielsku tworzone i po angielsku prezentowane. Czego chcieć więcej!

Do realizacji tego zadania potrzeba:
- arkuszy papieru, im większe, tym lepiej
- wielu karteczek typu sticky notes
- kolorowych flamastrów/cienkopisów

Liczba uczestników:
grupy 4 osobowe

Poziom językowy:
B2

Wiek uczestników:
15+

Autorka: Julia Budzowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz